Oby oba Noble się obyły

No chyba wszyscy mogą się domyśleć o czym będzie ten artykulik

Pierwszy czarny prezydent dostaje pokojową nagrodę nobla? KOmpromitacja na całym froncie. Likwidacja tarczy antyrakietowej, utrzymanie wojsk w Iraku i Afganistanie... a Nasi umierają jak nie pojedyńczo to grupowo. Wydaje mi się że Alfred Nobel to w grobie przewrócił się i nawet pośmiertnie wypina się na cąły ten świat. Podobnie jak nasz Premier wszystko to co obserwujemy w szklanym - oj przepraszam plazmowym pudełku staje się co raz bardziej chore....ale tak że, aż głowa mała